Na A-klase Cracovii nie chodzilem ale na III lige(teraz IV) i owszem a na mecze w tej lidze na Kaluzy przychodzilo wiecej widzow jak teraz ale to byli LUDZIE z mojego pokolenia a nie kibolstwo z pokolenia JPII.
Boje sie,ze nieobecnosc w Extraklasie moze potrwac tak samo dlugo jak w tych siermieznych latach bo w tej chwili zawodnicy Cracovii prezentuja zerowy poziom wyszkolenia pilkarskiego-
oprocz moze dwoch Kaczmarka i Ntibankonizy i albo Profos siegnie do pugilaresa i zatrudni Pilkarzy a nie bajokow w kazdym calu swego wzrostu.
buzi